Jakiś czas temu zrobiliśmy na naszym profilu Facebook małą sondę. Chodziło o pokaźny zbiór fotografii, których nigdy nie publikowaliśmy, a które chcieliśmy wam pokazać – trzeba było tylko wypracować jakąś stałą formułę. Tak powstały fotograficzne piątki z Canonem. Raz w tygodniu będziemy publikować jedną fotografię z opisem okoliczności w jakich została zrobiona oraz parametrami samego zdjęcia. A dlaczego z Canonem? Bo bardzo długo fotografujemy aparatami i obiektywami właśnie tej marki. Dodatkowo od roku mamy przyjemność współpracować z Canon Polska. Taki a nie inny tytuł był naszą inicjatywą. Mamy nadzieję, że przypadnie wam do gustu.
Na pierwszy ogień zdjęcie, które nigdy nie zalegało w żadnej szufladzie – to „gorący towar” przywieziony z ostatniej samotnej, pieszej wyprawy przez Salar de Uyuni w Boliwii. To zdjęcie było w mojej głowie od kilku lat. Zastanawiałem się jak (a raczej gdzie) mógłbym je wykonać. Pobyt na solnej pustyni zdawał się być idealnym momentem. Pozostawała kwestia odpowiedniego oświetlenia, tak aby światło czołówki nie wypaliło kadru. Wykonanie fotografii ułatwił mi wężyk spustowy z interwałem (w którym następnego dnia złamałem zamarznięty kabel! Wniosek? Jeśli fotografia jest twoim zawodem to nie inwestuj w tanie zamienniki) i statyw. To co widzicie na zdjęciu to efekt drugiej próby. Na szczęście, bo na więcej nie miałbym siły. To była najzimniejsza z nocy spędzonych na Salarze. Temperatura przed świtem spadła do -14 stopni Celsjusza. Nocleg był jednak dosyć komfortowy ze względu na ciepły śpiwór puchowy. A efekt końcowy? Trochę jakby z innej planety.
Z technicznego punktu widzenia największym problemem było ustawienie dokładnego balansu bieli w stopniach Kelvina – nie lubię tego robić w trakcie wywoływania Rawów.
Aparat: Canon 5D Mark III
Obiektyw: 16-35mm 2.8
Ogniskowa: 16mm
Czas naświetlania: 30 sekund
Przysłona: 2.8
ISO: 640
Jak wam się podoba pomysł fotograficznych piątków?
Wspaniała inicjatywa ale … Nijak nie ma odniesienia do RAW’ów, a z tak małego *.jpg trudno jest ocenić … (Jakiś większy?) Sam robię 5D Mk2 i chciałbym mieć porównanie …
Pozdrawiam RZ
Cześć Sweeper!
Pewnie, że zdajemy sobie sprawę z tego, że oglądanie zdjęć w tak małym formacie to jak lizanie lodów przez szybę, ale niewiele możemy z tym zrobić. Jedną z opcji byłoby założenie dodatkowej strony w Menu z „piątkami” ale koncepcja jest taka, ze mają ożywić blog. Stąd ta decyzja. Niemniej zapraszamy do odwiedzin, nowe zdjęcie już w kolejny piątek!
A i M
Ja tez musze ponarzekac. ;) Zdjecie wyglada super tylko nic nie widac, nawet do lizania przez szybke to chyba calkiem daleko. Moze tak jakis odsylacz do fotki chociaz w okolicach fullHD?
Tak czy siak czekam na nastepne, bede wzrok wytezal. :)
Kosmos! Glęboko wierzę, że gdzieś, kiedyś zobaczę to w pełnej okazałości. Mały książę przychodzi na myśl.
To skojarzenie z Małym Księciem bardzo trafne! Nie wpadłem na to wcześniej :) Pozdrawiam, M.
Absolut. Aż trudno sobie wyobrazić jak to wygląda w RAW… !!! Koniecznie link do „Full HD” (przynajmniej). :)